Choć sądząc po opiniach, może tak to nie wyglądać, wakacje w Puerto de la Cruz na Teneryfie naprawdę nam się podobały i podobały nam się. Z dziećmi polecam nie przegapić Loro Parque, rejsu łodzią w celu zobaczenia delfinów i wielorybów (żyjące tu wieloryby to wieloryby nieco większe od delfinów), plaży Terezita i tysiącletniego smoczego drzewa. Wręcz przeciwnie, spokojnie pominąłbym wizytę w Aqualandzie w Costa Adeje, ale może to moje subiektywne wrażenie. Zdecydowanie warto wypożyczyć samochód i trochę się tam poruszać, także dlatego, że północ wyspy jest dość często pochmurna, podczas gdy w innych częściach wyspy świeci słońce.
Zakwaterowanie
Ponieważ nasz pokój był oznaczony jako Superior, uznaliśmy go za całkiem zwyczajny i potrzebowaliśmy także więcej miejsca do przechowywania. Prawie nie mogłem w to uwierzyć, dopóki nie zobaczyłem w windzie oferty zmiany pokoju za 30 euro na pokój Superior z identycznym zdjęciem naszego pokoju. Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że poziom 4 gwiazdek hotelu jest podobny do 3 gwiazdek w Czechach. 4-gwiazdkowe hotele w Czechach, które odwiedziłem, mają znacznie lepszy standard pokoi i innego wyposażenia/usług. Na hotelu widać, że jest dość stary i choć wymagał remontu, wiek hotelu jest nadal wyraźnie widoczny w pokojach i korytarzach.
Wyżywienie
Mieliśmy obiadokolację, a zakres godzin na śniadanie od 7:30 do 10:30 i kolację od 18:30 do 21:30 był przyjemny. W przypadku braku opcji All-inclusive do kolacji woda gratis, a inne napoje płatne. Nie przeszkadzało nam to zbytnio, bo wino butelkowe i piwo w restauracji i tak nie były wiele warte. W przeciwnym razie menu na śniadanie i kolację jest w porządku.
Obsługa w hotelu
Hotel oferuje bogaty program animacyjny obejmujący różnorodne zajęcia (od jogi po łucznictwo) przez cały dzień. Program ten jest jednak przeznaczony raczej dla „hotelarzy”, którzy większość wakacji spędzają na terenie hotelu. Odwiedzaliśmy różne miejsca na wyspie, więc nie mieliśmy czasu i możliwości, aby wziąć udział w tych zajęciach. Program przygotowany był także na każdy wieczór (różne występy, karaoke itp.), co stanowiło przynajmniej przyjemną odskocznię z balkonu z butelką wina.
Plaża
Z plażami w Puerto de la Cruz jest to dość trudne... to jak prawdziwy krzyż :D Plaże tutaj są albo kamieniste, albo kamieniste, z często dużymi falami, co jest przynajmniej NIEDOZWOLONE dla dzieci... lub z plażami w Puerto de la Cruz zakaz kąpieli (znowu ze względu na duże fale) lub po prostu zamknięty ze względu na zanieczyszczenie wody ściekami. Na szczęście jest Lago Martiánez, czyli naturalny basen położony tuż przy wybrzeżu z morską wodą, który zdecydowanie polecamy odwiedzić. Istnieją również doskonałe możliwości ciekawego pływania w pobliskim Garachico (można je połączyć z wizytą na tysiącletnim drzewie El Drago Milenário), a także idealna plaża dla rodzin z dziećmi, Playa Terezita w pobliżu hl. miasto Santa Cruz i nieco bardziej odległa, ale dla mnie osobiście najpiękniejsza plaża Medáno na południu wyspy. Nie odwiedziliśmy pobliskiej plaży Bollullo z czarnym piaskiem.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate