Wakacje można uznać za udane bo słońce i woda do szczęścia najbardziej potrzebne. Pozostałe aspekty wakacji schodzą na drugi plan. W hotelu rodziny polskie, niemieckie i na palcach można policzyć osoby rosyjskojęzyczne. W weekendy i na krótkie pobyty przyjeżdżają rodziny tureckie.
Zakwaterowanie
Pokój z łóżkiem podwójnym i piętrowym. Było na tyle miejsca, że nie wpadał jeden na drugiego. Łazienka wystarczających rozmiarów. Prysznic walk in na całej długości ściany. Jednorazowe szampony, żele pod prysznic i mydełka. Woda w dużych butelkach. Suszarka. W pokoju TV LCD brak polskich kanałów jakby ktoś oczekiwał. Czysto z małymi uwagami. Lodówka dobrze chłodziła. Klimatyzacja indywidualna bez uwag. Pokój na 3 piętrze nad miejscem dostaw, z widokiem na góry, kurnik i inne hotele. Balkon narożny minimalnych rozmiarów z trudnością mieściły się dwie osoby. W kącie na ścianie mała suszarka na mokre rzeczy, dwa rozkładane, drewniane krzesełka (uwaga bo lubią się łamać) i malutki stolik.
Wyżywienie
Wyżywienie dobre bez szału. Na śniadania standard: jajecznica, jajecznica z warzywami, omlety i jajka sadzone robione na bieżąco tak samo pancakes czasami naleśniki, ala pączki, frytki ziemniaczki. Różnego rodzaju bułeczki na ciepło z różną zawartością. Dużo warzyw, owoców, bułeczek i ciastek francuskich. Pieczywo różne, świeże i smaczne. Można samemu robić tosty. Różne płatki dla dzieci i dodatkowo zupy mleczne z ryżem i płatkami chyba owsianymi. Dżemy, miody, rodzynki, morele, owoce w syropie, chałwa. Kawa z automatu, herbata, soki i napoje gazowane z dystrybutorów raczej nie smakowały.
Obiad lunch w barze na plaży: pizza, składniki na hamburgera, ryż jakieś potrawki z mięsem, ryba i mięso z grilla, frytki, ziemniaczki. Napoje w barze, lodówka z wodą i ayranem. Owoce: arbuz, melon, śliwki, gruszki, winogrona, jabłka i ciasta.
Kolacja: duży bar sałatkowy i z warzywami, owocami, ciasta, pieczywo. Zawsze coś z grilla ryby czy mięso, zupy ala gulasz. Potrawki, ryż, ziemniaczki, faszerowane papryki, gołąbki, lasagne, zawsze makaron i sos pomidorowy, wieczór turecki, sushi raz na pobyt. Napoje, piwo i wino.
W ciągu dnia w barze przy basenie lody różne smaki i pyszne z algidy. W pomieszczeniu obok od 14 kawa świeżo mielona w tym kawa mrożona latte, podają też shake w 3 smakach i ciasto, ciasteczka.
Obsługa w hotelu
W hotelu spa płatne, siłownia, fryzjer płatny, basen ze zjeżdżalniami czynny od 10-12 i od 15-17. Można zagrać w bilarda, ping-ponga. Animacje marne. Ekipy animatorów praktycznie brak. Występy wieczorne poniżej oczekiwań. Nawet przy drineczku ciężko było słuchać wycia. Lepsze drinki w lobby barze. Alkohole średniej jakości nie najgorsze takie, które u na
Polsce też są, tylko nie potrafią robić drinków bo albo za słodkie albo rozwodnione.
Plaża
Plaża piaszczysta długa i szeroką. Woda w morzu czysta, dno piaszyste jedynie przy wejściu male kamyczki i muszelki. Leżaków wystarczająco, prysznice i przebieralnie a przy barze toalety. Dojście do plaży zajmuje ok. 7 minut ścieżka w gaju oliwnym i pięknymi kwiatami. Przed plażą piękna zieleń.
