Hotel Monachus Family Resort (ex. Seven Seas Blue)

Zacznijmy od biura podróżny. Transfer do hotelu został wydłużony o pół godziny o niepotrzebny postój zaraz po 30 minutach drogi do hoteli na stacji paliw. Pani rezydentka zostawiająca nas w hotelu prosiła o byciu punktualnym na spotkaniu kolejnego dnia w lobby, na którym osoba - rezydent odpowiedzialny za naszą grupę się nie pojawiła, nie zostawiając nawet informacji, ze swoim numerem. Tym samym nie wiedzieliśmy totalnie co możemy zobaczyć, zwiedzić czy gdzie się poruszać. A to był nasz pierwszy raz w Side. Transfer powrotny na lotnisko był zaplanowany zbyt wcześniej ( o 3h). Po doświadczeniu w pierwszą stronę i po informacji że będziemy zbyt szybko zabrani zdecydowaliśmy wziąć taksi ponieważ byliśmy z 8 miesięcznym dzieckiem. Hotel ogólnie stary, klimatyzacja w pokoju ledwo chodziła, sprzątaczka po mimo dostania napiwku nie uzupełniała płynów do mycia oraz szamponu. Jedyny plus to dość dobre jedzenie, sporty wybór i alkohole premium w lobby. Obsługa hotelu również nienaganna, uprzejma i pomocna. Lokalizacja ogólnie w porządku, autobusikami za 1€ od osoby można było dodać się do centrum pięknego miasteczka Side oraz bazarów. Hotel ładnie położony, przy plaży, basenem przystosowanym dla małych dzieci oraz drugim z muzyczka i atrakcjami. Obiekt broni się ładnymi widokami z balkonów za dodatkową opłatą. Oceniamy wyjazd 7/10 . Było jednak miło i rodzinnie.

Wyjazd rodzinny dwie osoby dorosle oraz dzieci w wieku 4 miesiace oraz 3.5 roku. Do hotelu przyjechalismy okolo godziny 14:00 po okolo 1.5 godziny jazdy autobusem. Instrukcje przeslane przez firme*** wyczerpywaly wszelkie watpliwosci odnosnie transferu z lotniska do obiektu. Przyjecie w obiekcie ogolnie OK, z transportem bagazy pod pokoj oraz przekazaniem przez obsluge szczatkowych informacji dotyczacych funkcjonowania hotelu (np. musielismy dopytywac sie o reczniki basenowe, nie trzymalismy takze opasek na ultra all-in i musielismy sie po nie zglosic pozniej po informacji od obslugi hotelu na plazy). Pokoje sprzatane codziennie, obsluga generalnie mila i chetna do pomocy, spelniajaca prosby od reki (poza jedna - hotel nie udostepnia zelazka do pokoju, jest jedynie opcja prasowania przez hotel). Sam pokoj i stan hotelu ze sladami uplywu czasu/starzenia, ale zadbany i utrzymany w dobrym stanie z widocznymi sladami sezonowego odswiezenia/remontow. Gastronomia rewelacyjna, punkty w hotelu jak i przy plazy z pysznym jedzeniem spelniajacym nasze oczekiwania w 100%. Atrakcje dla dzieci, zjezdzalnie wodne i baseny, place zabaw bardzo fajne i dostepne w kilku lokalizacjach. Kind klub z mozliwoscia opieki nad dziecmi pow. 4 lat (korzystali znajomi) - oceniony bardzo wysoko przez znajomych jak i ich corke.

Ogolnie polecamy hotel, to nasza pierwsza wyprawa do Turcji i zapewnie z uwagi na pozytywna ocene nie bedzie nasza ostatnia.

Pobyt jako taki był udany, wszystko spełniło oczekiwania. Podsumowując jednak, Kalifornia jako taka nie ma żadnej kontroli nad wyprzedanymi wycieczkami, a elastyczność w przypadku jakichkolwiek problemów podczas wakacji jest praktycznie zerowa.

Ładne wakacje, ale z pewnością zakwaterowanie nie odpowiada cenie.

Wycieczka udana. Wszystko dobrze zorganizowane. Hotel ładny, piękne otoczenie. Jedzenie dobre. Obsługa przemiła (poza panem w sklepiku z dmuchanymi zabawkami). Minusem było zagrzybiałe łóżeczko dla dziecka i uszkodzona trampolina, która stwarzała zagrożenie. Dla dzieci mnóstwo atrakcji i bardzo miłe panie animatorki. Widok z pokoju „na ogród” fatalny. Łóżko niewygodne (chyba zbyt miękki materac). Plaża kamienista i dużym spadkiem, co dla dzieci może być niebezpieczne. Leżaki i ręczniki w cenie. Dostępne różne bary, więc zawsze można coś zjeść. Na plus też muzyka na żywo i bar z drinkami bezalkoholowymi dla dzieci.