Hotel Mirage World

Zakwaterowanie
Pokój ok. Natomiast łazienka pozostawia wiele do życzenia. Nie można było się wykąpać nie zalewając łazienki. Cieknąca woda spod toalety. Pomimo zgłoszenia nic nie zrobiono. Problem jest już jakiś czas bo futryny w drzwiach napeczniały z wody. Poza tymi niedogodnościami było ok.

Wyżywienie
Jak dla nas było bardzo dobre

Plaża
Plaża ok. Brak prysznica .

Zakwaterowanie
Pokój standard - metraż do przyjęcia, zmieściły się nasze walizy i mieliśmy miejsce dla siebie, jednak brak sofy do siedzenia, jedyne miejsce wypoczynku to łóżka - nawet jak się wpada na chwilę po basenie, jeden mały fotel.

Jeśli chodzi o wykończenie pokoju, to wiele niedoróbek, pozostałości po remoncie na szafie, sedes mniejszy niż misa toalety, podajnik na papier odpadał od ściany, zasłony pozrywane, musiałam zszyć ze sobą, żeby zasłoniły drzwi balkonowe przed słońcem, pokazałam obsłudze, ale że pani tylko po turecku to nie wiem co powiedziała, skośny dach w łazience, nie dla wysokich osób. Brak suszarki na ubrania na balkonie, tylko na krzesłach suszyliśmy. Po 1 dniu już przestaliśmy zwracać uwagę na niedorobki.

Wyżywienie
Bardzo smaczne, dostępne prawie cały dzień, snack bar przy basenie super, cooking show wieczorami, dużo deserów, dużo owoców, warzyw. Jedynie za mało mięsnych potraw na śniadanie.

Jajecznica wyglądała obrzydliwie i śmierdziała.

A poza tym nam smakowało.

Obsługa w hotelu
Ręczniki plażowe, które wielokrotnie można wymieniać w ciągu pobytu, leżaki przy basenach. Wieczorne występy/show, bingo, piana party, atrakcje w ciągu dnia, można się dogadać w recepcji. Jednak z obsługą w hotelu nie do końca, np.pani w tureckiej łaźni tylko po rosyjsku mówi I nie można się dogadać co do skorzystania z hamamu, który podobno był dostępny w cenie, reszta różny stopień angielskiego, panie sprzątające wcale po angielsku nie mówiły , raczej po rosyjsku i turecku

Plaża
Paskudna, bardzo mała, brzydki, brunatny piasek,zawalona lezakami, brudno, śmieci, dużo kamyczków przy wodzie, woda ciemna, byliśmy 2x w ciągu wyjazdu na plaży przez ok.godzinę. Dzieci w ogóle nie chciały tam chodzić, spędzać czasu, ani pływać, pierwszy raz od lat nie chciały korzystać z plaży i szły tam niechętnie, tak była okropna. Gdyby nie atrakcje hotelu z 4-ema basenami oraz wycieczka, podczas której byliśmy na pięknej plaży żółwiowej z piękna lazurową wodą, to cały wyjazd byłby nieudany.

Większość czasu spędzaliśmy właśnie na basenach.

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie beznadziejne.

Wszystko się psuło!, klimatyzacja przez kilka dni nie działała - i było nie do wytrzymania.

Hotel bardzo brudny, nie sprzątany. Nasza pościel przez 7 dni nie była ani razu zmieniona. Nie donosili nam ręczników, nie zabierali brudnych.

Po prostu porażka.

Wyżywienie
Wyżywienie było ok, ale żadna rewelacja.

Restauracja brudna, kelnerzy powolni, nie potrafili na czas przygotowywać stolików. Śmieci na podłodze zadko kiedy były podnoszone.

Obsługa w hotelu
Usługi hotelowe na bardzo niskim poziomie. Poprosiliśmy w recepcji o drugą kartę do drzwi, bo była nas czwórka w jednym pokoju. To nam powiedzieli że nie mają już więcej kluczy zapasowych. Często dawali nam kartę którą nie działała i trzeba było wracać na recepcję. Mój teść (inwalida) musiał iść z drugiego piętra na recepcję (winda nigdy nie działała) żeby uaktywnili mu kartę, żeby po powrocie się dowiedzieć że ta karta w dalszym ciągu nie działa, po czym znowu wrócić na recepcję. Hotel jest położony między górami, więc sam hotel ma wiele poziomów. Dla takiego inwalidy jak mój teść, to było bardzo męczące.

Plaża
Żadna rewelacja. Kilka bardzo brzydkich leżaków porzuconych na plaży. W porównaniu z innymi hotelami, to te nasze leżaki były najgorsze.

Szkoda że nie było baru?.?.??.