Wszyscy jesteśmy rozczarowani wakacjami. Deklarowane udogodnienia i usługi w hotelu były absolutnie niewystarczające, jedyną pozytywną rzeczą był pomost i morze na wakacjach.
Zakwaterowanie
Jedna rodzina zmieniła pokój, ponieważ szerokość łóżka dwuosobowego wynosiła 140 cm (możemy wszystko udowodnić zdjęciami). Kiedy zmieniali pokój, klimatyzacja nie działała. Inna rodzina dostała pokój obok recepcji, gdzie był ciągły hałas. Ostatnia rodzina dostała pokój na 5. piętrze, gdzie klimatyzacja nie działała na całym korytarzu - poprosili o zmianę pokoju. Zaoferowano im jednak pokój, w którym 2+2 się nie zmieściło. Jednak recepcjonista powiedział, że za 70 euro może ponownie sprawdzić dostępność pokoi.
Wyżywienie
Nie chcę mówić globalnie, że jedzenie było złe. Wszyscy mamy różne gusta, ale pierwszego wieczoru jedzenie było zimne, kieliszki do wina nie były pełne. Jednak jeśli przybyliśmy dokładnie o 8:00, 12:30 i 19:00, powiedzmy, że mogliśmy wybrać jakieś jedzenie. Dla dzieci klasyczne frytki lub mięso z ryżem - co nie zdarzało się wiele razy, gdy staliśmy w kolejce, mijała nas duża liczba rosyjskich turystów (zwłaszcza) i mięsa na przykład nie zostało i nikt go nie dopełnił. Menu owoców morza było również małe, sushi jednego wieczoru - również bardzo mało. Oceniłbym to tak, że jak na pojemność hotelu takich dań brakowało, szczególnie na kolację. Prawidłowa ilość nie była oszacowana. Ciasta były sztuczne, ale jak pisałem, smak jest indywidualny. Beach bar - półprodukty, gdzie wszystko było mrożone - frytki, nuggetsy, burgery. Miał za mało. Czekaliśmy 45 minut, aż dzieci przygotują sobie jedzenie. Frytki podano w tak małej porcji, że nie wystarczyły nawet dla 5-latka, gdy przyjechaliśmy, miał kilka problemów z ich napełnieniem. W menu dla dzieci znalazły się ciasteczka, batony i cukierki. Ponownie, w Dosínia, w menu dla dzieci znalazły się również spaghetti, mini kotlety i bonusowy batonik.
Obsługa w hotelu
Wielka tragedia. Niewystarczająca liczba pracowników, którzy nie rozumieli angielskiego. Zadeklarowane 3 restauracje (a w tej jednej, jeśli przyjdziesz o 19:01 na kolację, kładziesz 1 pudding, który jeśli zajmiesz i stół jest brudny, to jest szczyt), mieliśmy 1. Zadeklarowane 5 barów, w rzeczywistości było ich 3. Na plaży oferowane są tylko napoje bezalkoholowe, piwo i wino. Ekspres do kawy zepsuty. Ponieważ naprawdę nie spodziewasz się tego w hotelach 5*. Pokoje były brudne, przez 3 dni nie zamiatali sterty „kamyków” z morza dla jednej rodziny. Czwartego dnia mój mąż musiał je zwrócić. Nie uzupełnili żeli pod prysznic i szamponów. Znaleźliśmy brud na muszli klozetowej. Pokój został umyty raz. Nawet gdy zmienili ręczniki, były nierówne - dla mnie, nie były wystarczająco umyte. Na dole w pokoju gier, gdzie były piłkarzyki, czuć było zapach pleśni. A największy minus, jaki widzimy, to to, że codziennie rano o 6:00 musieliśmy iść i rezerwować leżaki na plaży, bo nawet gdybyśmy byli tam 30 minut później, nie znaleźlibyśmy ani jednego wolnego. Rozwiązaliśmy to z delegatem i z hotelem - odpowiedź: Nie rozwiążą tego, bo tydzień temu dwóch turystów pokłóciło się tam o leżaki. To była naprawdę ogromna tragedia. W porównaniu do hotelu obok - Dosinia, gdzie widzieliśmy i rozmawialiśmy z innymi podróżnymi, wszystko działa i działa jak należy, nawet za korzystniejszą kwotę. Również ograniczony basen, mini klub dla dzieci. Mamy małe dzieci, gdybyśmy wiedzieli, że ograniczenie zjeżdżalni wodnych jest tak duże - na pewno rozważylibyśmy inne alternatywy.
Plaża
Połączenie piasku i kamyków. Za mało leżaków, ale plaża była dobrze utrzymana.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate