Hotel Falcon Hills

Zakwaterowanie
Pokoje stare, brudne mimo iż codziennie były sprzątane. Dzień przed wylotem do domu dowiedziałam się że pogryzienia jakie mam na ciele to nie są pogryzienia od komarów tylko od pluskiew.. dramat.

Wyżywienie
Wyżywienie dobre, choć brakowało mi owoców.

Obsługa w hotelu
Sprzątanie ok, ale dodatkowe oferty hotelu źle, bardzo nachalna obsługa

Plaża
Daleko, kamienista i zaniedbana.

Zakwaterowanie
Co do pokoi to były czyste i zadbane, lata świetności mają za sobą, ale niczego w nich nie brakuje. Obsługa bardzo dbała o porządek i czystość tak więc tu nie mam żadnych zastrzeżeń

Wyżywienie
Smaczne, troszkę monotonne ale to norma w temtym rejonie. Każdy znalazł coś dla siebie tak więc na plus

Obsługa w hotelu
Z usług to zbyt wiele nie było, streczing, aqua aerobik, wieczorne pokazy, czyli standard egipski.

Plaża
Plaża przynależna do hotelu to jak pisałem wyżej obóz dla uchodźców,leżaki pod zadaszeniem z plandeki, śmierdziało paliwem, brud, i zero prywatności. Większość pobytu korzystaliśmy z prywatnych płatnych plaż

Zakwaterowanie
Mój pokój jest przestronny, wygodny, wyposażony we wszystko, jasny, na piętrze. Klimatyzacja działała bez zarzutu

Wyżywienie
Osobiście nie przepadam za arabskim jedzeniem i przyprawami. Owoce sezonowe były niedojrzałe – w sierpniu melony codziennie były niedojrzałe, pomarańcze też były twarde i kwaśne, a daktyle też były na wpół dojrzałe i stawiano je na stole jako kompot. Taki był ich plon owoców. Na deser niezliczona ilość słodkich ciast drożdżowych i biszkoptów wypełnionych słabym budyniem, a także kolorowe, ale pozbawione smaku kostki galaretki... Krótko mówiąc, KUCHNIA WĘGIERSKA JEST NIE DO POKONANIA!

Obsługa w hotelu
W pierwotnym opisie bezpłatne plażowanie było oddalone o 350 m, ale ponieważ w 40-stopniowym upale nie dało się tu zejść na dół, po połowie drogi zobaczyłem, że ta trawa plażowa może być chociaż 1 km dalej, albo kto wie, Nie miałam ochoty tam jechać na piechotę, więc nie wiem, chociaż nie widziałam nikogo poza mną rozbijającego gangi na prowadzącej tam drodze, więc wybrałam darmowy minibus, który odjeżdża spod hotelu o 9:00 30:00 każdego dnia, co zabierało gości do ok. na bardzo ładną płatną plażę oddaloną o 8-10 km, którym autobusem dowiozłem z powrotem do hotelu o 13:30. Korzystałem z tego codziennie, niestety mogłeś tu być tylko 3 godziny, bo później nie można było skorzystać z tej usługi. Baseny i otoczenie hotelu są schludne i nienaganne, gdzie spędzałem popołudnia, ale o godzinie 17-18 z basenu nie można było już korzystać, kiedy przyjemniej byłoby ochłodzić się w wodzie. Personel jest miły.

Plaża
Codziennie o godzinie 9:30 spod hotelu odjeżdża bezpłatny minibus, który dowozi gości korzystających z oferty all inclusive do ok. na bardzo ładną płatną plażę w odległości 8-10 km i przywozi ją do hotelu o 13:30, dzięki czemu gość może spędzić tu 3 godziny za cenę biletu wstępu 3-5 dolarów. Napoje -jak na najdroższej plaży na Węgrzech-: butelka piwa lub puszka napoju bezalkoholowego kosztuje 4-5 dolarów.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Ok, głośna klimatyzacja

Wyżywienie
Dobre

Obsługa w hotelu
W porządku

Plaża
Nie korzystam