Ogólnie piękna okolica, doskonała lokalizacja, nawet jeśli jest to daleko od Czech. Wspaniały widok na Alpy bezpośrednio z basenów termalnych. Poza tym termy czynne są do godziny 10 (a może nawet 11), więc nie ma problemu z skorzystaniem z nich nawet po obiedzie.
Zakwaterowanie
Zakwaterowanie było świetne. Wiadomo, że niemieckie CK zarezerwowało lepsze pokoje. Każdy pokój z balkonem, widokiem na Alpy i termy. Podróżowaliśmy z dziećmi w wieku 10 i 13 lat i wybraliśmy dwa oddzielne pokoje, całkowita satysfakcja, lepszy stosunek jakości do ceny niż pokój rodzinny. Pokój dwuosobowy jest naprawdę pięknie przestronny, osobna toaleta, osobna wanna, w końcu ktoś pomyślał i każdy miał swój spokój :-) Oprócz łóżek w pokoju jest też kanapa z lampką, na której można pięknie poczytać. Zmiana ręczników i sprzątanie codziennie podczas śniadania, co również doceniliśmy. Dodatkowo w każdym pokoju lodówka z napojami wliczonymi w cenę pobytu, codziennie uzupełniana. Naprawdę świetnie. Czajnik i herbata w pokoju, ale brak ekspresu do kawy, co było nieco rozczarowujące. W każdym pokoju znajdują się także koce i poduszki na fotele na balkonie, co docenią osoby palące. Popielniczka oczywiście, krótko mówiąc, my, grzesznicy, też jesteśmy pamiętani. Mój mąż na wszelki wypadek przyniósł poduszkę, ale nie była ona potrzebna, wszystko było w porządku, łącznie z łóżkiem.
Wyżywienie
Naprawdę duży wybór na śniadanie, choć codziennie taki sam. Doceniam świeże owoce i koktajle, były naprawdę dobre. Na śniadanie kelnerzy serwują także kawę, herbatę, czekoladę itp. Na śniadanie obowiązuje także dress code, czyli zapomnij o rajstopach. Kolacja - codziennie bufet zimny z warzywami, serami, wędlinami, a także gorące przekąski, ciasta, zupy - wszystko w kasach samoobsługowych. Do wyboru są dania główne i desery. Zawsze były 3 dania główne - mięsne, rybne lub danie wegetariańskie. Zawsze próbowaliśmy dwóch dań, z wyjątkiem wegetariańskiego i muszę przyznać, że tak świetnie przygotowanej wołowiny jeszcze nigdy nie jadłem! 10 na 10, było doskonale. Ryba też była wspaniała, widać było, że wszystko było przygotowane świeże i podawane na gorących talerzach przez kelnerów. Desery - jednym słowem dzieła sztuki! Na obiad więcej słodkości i lody - również bombastyczne. Napoje do kolacji nie są wliczone w cenę. Czasem nawet obsługa nas rozumiała, jest tam sporo Słowaczek.
Obsługa w hotelu
Korzystałam z hotelowego wellness dla dorosłych, było idealnie. Naprawdę spokojny i relaksujący, tylko dla gości hotelowych. Termy są otwarte do późna w nocy, co nie było błędem. Kolejną zaletą jest to, że na terenie basenu nie można robić zdjęć, co gwarantuje Twoją prywatność.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate